Jest to najprostsza metoda na zachowanie zdrowia i urody, a jednocześnie troski o środowisko. Bez względu na to, co jest Twoim priorytetem, zwycięstwo osiągasz zarówno na polu dbania o samego siebie, jak i o przyrodę i zwierzęta.

Ładniejsza cera, szczupłe ciało, mniejsze ryzyko zachorowania na nowotwory, cukrzycę, choroby serca – brzmi świetnie, prawda? I choć zewsząd atakują nas reklamy, które oferują specyfiki mające pomóc nam osiągnąć te cele, to jednak najłatwiej i najskuteczniej zacząć od podstaw, czyli od diety. Z pewnością spotkałeś się ze stwierdzeniem, że dieta roślinna może pozbawić sił, a nawet zdrowia, jednak jest to mit! Ministerstwo Zdrowia oficjalnie potwierdziło za Instytutem Żywności i Żywienia, że wegetarianizm praktykowany w prawidłowy sposób jest zdrowy na wszystkich etapach życia. Co więcej, WHO zalicza przetwory mięsne (np. wędliny) do grupy składników rakotwórczych wraz z azbestem, tytoniem i spalinami. Obawiasz się monotonności w posiłkach? Dieta roślinna oferuje całe mnóstwo możliwości przygotowywania kolorowych, przepysznych dań. Co więcej, uczucie sytości wcale nie musi wiązać się z odczuwaną ciężkością, która często pojawia się przy tradycyjnej diecie. Roślinna dieta nie tylko zapobiega wielu schorzeniom, ale również jest w stanie cofnąć choroby serca w zaawansowanym stadium.
Dieta roślinna to troska o środowisko. Priorytetem jest kwestia cierpienia zwierząt hodowlanych. Dieta roślinna jest wyrazem sprzeciwu i niezgody na torturowanie i uśmiercanie zwierząt, które przecież też odczuwają strach i ból, zupełnie jak my. Paul McCartney powiedział, że „gdyby rzeźnie miały szklane ściany, wszyscy byliby wegetarianami”. Trudno jest opisać to, co dzieje się w takich miejscach i z pewnością nie jest to widok przeznaczony dla ludzi wrażliwych. Strach, krzyk, ból, rozpaczliwa walka o życie. Wiele osób nie chce myśleć o tym, co wiąże się z kotletem, który znalazł się ich na talerzu. Jednak musimy zdać sobie sprawę z ogromu cierpienia i strachu niewinnych stworzeń, które przecież nie muszą ginąć.

A co ze środowiskiem? Badania wykazały, że masowa hodowla zwierząt przyczynia się do znacznej erozji gleby, pustynnienia i ograniczania obszarów lasów. Produkcja kilograma wołowiny wymaga zużycia od 100 do 200 razy więcej wody i 8 razy więcej paliw kopalnych, niż produkcja kilograma żywności roślinnej. Hodowla zwierząt jest główną przyczyną zanieczyszczenia wody pitnej. Należy również wspomnieć o zmianach klimatycznych – na to znaczny wpływ ma metan i podtlenek azotu wydzielane przez krowy.

Dlaczego dieta roślinna? Ponieważ wpłynie pozytywnie nie tylko na Ciebie, ale także na cały świat.